Ciecierzyca lekiem na bielactwo?

Cieciorka ma szerokie zastosowanie - zobacz

Niejednokrotnie rozglądając się za jakimś rozwiązaniem szukamy gdzie nie trzeba maksymalnie komplikując co się da. Tymczasem naukowcy z Banaras Hindu University poszukując leku na bielactwo postanowili spróbować prostego sposobu i to z własnego podwórka, używając do badań ciecierzycy, która jest bardzo popularnym warzywem w tym regionie. Wyniki są co najmniej zdumiewające i dają wiele do myślenia. Oto co się okazuje.

Aminokwasy występujące w tej roślinie wpływają na syntezę melaniny czyli pigment skóry, regenerują komórki pigmentowe i pomagają w leczeniu chronicznych zaburzeń dermatologicznych. Bielactwo jest dość przewlekłą chorobą i uważane jest za skomplikowane schorzenie, którego leczenie może trwać długo. Jednak wyniki badań są zadziwiające. Wykorzystano w nich maść przygotowaną z ciecierzycy, którą stosowano u różnych pacjentów chorych na bielactwo. W bardzo krótkim czasie, bo od 3 do 12 tygodni, u badanych następowała ponowna pigmentacja skóry w miejscach dotkniętych chorobą. Sami naukowcy wypowiadają się, że jeszcze nigdy nie widzieli tak szybkiej repigmentacji plam bielaczych. Najbardziej niezwykłe było to, że jeden z pacjentów miał tak dobre wyniki w tak krótkim czasie, bo w 21 dni trwania eksperymentu. Przyznał się, że dodatkowo na własną rękę spożywał ciecierzycę. Z tego wynika, że to warzywo znakomicie radzi sobie z bielactwem pod różnymi postaciami.

Właściwości ciecierzycy.

Ta niezwykła roślina z rodziny bobowatych, nazywana w Polsce również cieciorką, uprawiana jest głównie w Indiach i Pakistanie. W smaku i wyglądzie przypomina groch. Jest ceniona za swoje bogate źródło składników odżywczych i mineralnych oraz walory zdrowotne. Obniża poziom cholesterolu i ryzyko zawału serca. Jest bardzo cenna ze względu na żelazo, magnez i niektóre składniki odżywcze, które są niezbędne do produkcji energii w organizmie. Zawiera ogromne ilości białka, normuje poziom cukru we krwi i wpływa korzystnie na zdrowie serca.

W raportach międzynarodowych instytucji żywieniowych i upraw można przeczytać, że ciecierzyca posiada następujące składniki i mikroelementy:

• fosfor (340 mg/100 g)
• wapń (190 mg/100 g)
• magnez (140 mg/100g)
• żelazo (7 mg/100 g)
• cynk (3 mg/100 g)

oraz

• 64% węglowodanów łącznie
• 23% białka
• 5% tłuszczu
• 6% włókna surowego
• 3% popiołu

Jak widać posiada składniki niezbędne do pokonania choroby i to w dużych ilościach. Byłby to rewelacyjny lek, bo w zasadzie całkowicie bezpieczny, no i skuteczny.

Dlaczego nie wprowadzono go jeszcze na rynek? Czy jeszcze nie jest to wystarczająco pewny lek czy też koncerny farmaceutyczne mają swoje powody…

Tak czy owak warto spróbować. Na pewno nikomu nie zaszkodzi, bo ciecierzyca właściwości ma potężne (uważana jest także za wielkiego sprzymierzeńca w walce z rakiem), więc można zyskać w innych obszarach zdrowia. Jest dostępna na rynku luzem jak i w formie przetworów - zobacz tutaj. Można z niej przygotować wiele potraw. Wkrótce zamieszczę jakieś fajne przepisy.